Wystąpienie Prezesa Zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Zielonej Górze, pana Edwarda Daszkiewicza, z okazji odsłonięcia tablicy przy pomniku Matki Sybiraczki

 

Szanowni Państwo!

Sybir i Katyń to takie same zbrodnie, zbrodnie wypełniające martyrologię Narodu Polskiego, dopełnioną sowiecką napaścią 17 września 1939 r. W Twe ramiona Matko Miłosierdzia i Pojednania Narodów oddajemy dziś wszystkich zamordowanych na sowieckim Wschodzie. Matko, przygarnij ich i oddaj Twojemu synowi. Jest taki obraz, który przejmuje prostotą wyrazu: smutne oblicze Matki Zbawiciela, która przytula przestrzeloną od tyłu głowę polskiego jeńca. To symbol zwycięstwa Miłości nad Nienawiścią. Nienawiścią, która odebrała życie najlepszym synom naszego narodu. I Miłości, która zawsze pozostanie ponad Nienawiścią.

Przez prawie 200 lat za każde polskie powstanie przeciw carowi krzyże wyznaczały bezduszny syberyjski szlak. Sowiecki reżim spowodował, że w bydlęcych wagonach wleczono Polaków na „nieludzką ziemię”. W łagrach, więzieniach, stepach kołchozowych, tajdze, pracą, chłodem, wszami, głodem Polskę wybijano z głowy „burżujom” i „buntownikom” – wrogom radzieckiego imperium. Dewizą stalinowskich morderców było hasło: „Kto nie pracuje, ten nie je”. Sybir to setki tysięcy mogił naszych ojców i matek. „Sybir”… „Sybirak”… Co znaczyły te słowa do dni wolnej Polski 1989 r.? Jakaś Golgota Wschodu? Sprawiedliwość, godność człowieka i wolność – te pojęcia brutalnie wyrzucono z pamięci kilku pokoleń Polaków. Te słowa padły ofiarą historycznej manipulacji w mentalności młodych Polaków za sprawą tzw. „podręczników historii” z okresu PRL-u. W zamian uczono nas: że Kołyma to rzeka, a nie łagry potwornej zagłady niewinnych ofiar, że Sybir to tylko obszar pięknych stepów, cudownej tundry, tajgi, wiecznych lodów, to aż 10 mln km2 bezkresnych przestrzeni.

Dla Polaka nazwa Sybir stała się symbolem zbrodniczego zesłania, nieludzkiej katorgi, powolnej śmierci i cierpienia za daleką Polskę, umiłowaną Ojczyznę. Po 72 latach od sowieckich i hitlerowskich zbrodni wciąż odbudowujemy pamięć!

Dziś „Losy zesłańców Sybiru” to prace konkursowe spisane przez naszą, ciekawą świata i polskiej historii, młodzież biorącą udział w zakończonym 17 września br. w Zielonej Górze konkursie. To dla Was, kochana młodzieży, Polacy – Sybiracy zbudowali ten najpiękniejszy i najsmutniejszy w Polsce pomnik „Matki bohaterki Golgoty Wschodu”, posadowiony przy zielonogórskim dworcu – końcowym przystanku bydlęcych wagonów pełnych schorowanych, wynędzniałych polskich Rodzin, rodzin bez ojców, mężów i braci zamordowanych w Katyniu.

Dziś poświęcimy tablicę pamiątkową, przedstawiającą miejsca zsyłek i losów Polaków. Tu chciałbym podziękować Członkom Koła nr 8 w Zielonej Górze oraz Stowarzyszeniu na rzecz Pomocy Zesłańcom Sybiru za inicjatywę budowy pomnika i pamiątkowej tablicy.

Wszystkim Sybirakom i wszystkim darczyńcom serdecznie z głębi serca dziękuję! Dziękuję za pomoc finansową, bowiem bez niej nie mogłyby powstać te monumentalne symbole. Chwała lokalnym i wojewódzkim władzom samorządowym za utrwalanie pamięci o mordzie katyńskim i zbrodni syberyjskiej.

Serdecznie dziękuję Pani Marszałek Województwa Lubuskiego Elżbiecie Polak za objęcie honorowym patronatem zielonogórskiej uroczystości.

Dziękuję Pani Prezydent Zielonej Góry Wioletcie Haręźlak za osobiste zaangażowanie i pomoc przy organizacji dzisiejszych obchodów.

Zwracam się do Was, droga młodzieży. Do Was należy przyszłość. To dla Was jesteśmy dzisiaj tutaj, dając Wam największy nasz narodowy skarb… skarb pamięci, z którego trzeba czerpać siłę i mądrość po to, żeby nie powtórzyły się okrutne doświadczenia II wojny światowej, Pamiętajcie o tym teraz i zawsze, kiedy Polska jest wolna. Niech zawsze cmentarze, pomniki totalitaryzmu w naszych wszystkich lubuskich miastach będą miejscami, przy których młodzi ludzie się zatrzymają i powtórzą… „NIGDY WIĘCEJ”.

Niech pamięć o naszych ojcach przenoszą pokolenia następnym pokoleniom. Proszę Was, przejmijcie od nas sens i wiarę wynikającą z prawdy.

Wszystkim kombatantom z okazji dzisiejszej uroczystości życzę zdrowia, pomyślności. Życzę, aby rządzący naszym krajem nie zapomnieli o nas, o naszych dzieciach, naszych wnukach. Aby Polska była krajem, o którym marzyli, za który walczyli. Żeby Polska była Polską! Tego z całego serca Wam życzę.

Edward Daszkiewicz, Zielona Góra 25 października 2011 r.

Oprac.: Edward Daszkiewicz, Prezes Oddziału w Zielonej Górze

 

Click to listen highlighted text!