Zdradziecka napaść bolszewików na Polskę we wrześniu 1939 r. zapoczątkowała, zaplanowaną w szczegółach, zbrodnię ludobójstwa na Polakach zamieszkujących wschodnie rubieże Rzeczypospolitej. Objęła również Polaków, którzy w dużej liczbie znaleźli się na tych terenach, uciekając przed hitlerowcami. Już 5 grudnia 1939 r. zapadła decyzja o wywózce Polaków z zajętych terenów na Sybir. Rozpoczęto przygotowania, w czasie których sporządzano listy obywateli polskich „szczególnie niebezpiecznych dla Związku Radzieckiego”. Znaleźli się na nich inteligencja polska, urzędnicy, osadnicy wojskowi, przedstawiciele służb mundurowych, leśnicy. Przygotowywano tysiące wagonów bydlęcych, setki parowozów, szkolono żołnierzy. Opróżniano z więźniów obozy (łagry) znajdujące się na Dalekim Wschodzie. Właśnie one miały stać się więzieniami dla Polaków. W jakim były stanie, jakie panowały w nich warunki pobytu, już wkrótce mieliśmy się przekonać. Działania te były prowadzone w głębokiej tajemnicy. Bolszewicy obawiali się buntu Polaków, który mógłby poważnie utrudnić realizację tych zbrodniczych planów. Przygotowania te trwały do pierwszych dni lutego 1940 r. W dniu z 9 na 10 lutego, głęboką nocą do tysięcy polskich domów wtargnęli bolszewicy. W tę mroźną noc rozpoczęła się nasza tragedia. Autor Hymnu Sybiraków, Sybirak Marian Jonkajtys opisał to tymi słowami: „Z miast kresowych, wschodnich osad i wsi,/ Szkół, urzędów i kamienic, i chat:/ Myśmy znów do Niepodległej szli,/ Jak z zaboru, sprzed 20 lat”. Poganiani obraźliwymi krzykami, „zachęcani” do posłuszeństwa bagnetami w ciągu kilkunastu minut opuszczaliśmy „na zawsze” swoje domostwa. Załadowanych na wozy i sanie wieziono do stacji kolejowych, gdzie czekały już „eszelony” składające się 40–50 towarowych wagonów. Jedynym wyposażeniem tych wagonów były drewniane prycze, ubikacja w postaci dziury w podłodze i czasami piecyk, do którego nie było opału. Rozpoczęła się wielotygodniowa podróż na wschód. Podróż szczególnie tragiczna. Mróz, głód, choroby, brak możliwości utrzymania higieny spowodowały umieranie ludzi starszych, chorych i dzieci. Szczególnie tragiczna była śmierć nowo narodzonych dzieci, którym matki nie mogły zapewnić pokarmu. Tu znowu spotkaliśmy się z bezwzględnym okrucieństwem bolszewików, którzy na krótkich postojach, często w szczerym polu, wpadali do wagonów i siłą odbierali najbliższym ciała zmarłych. Wyrzucali je na pobocze torów, pozostawiając bez pochówku. Po dotarciu do miejsc uwięzienia zesłańcy znaleźli się w warunkach, które przeżyć mogli tylko najbardziej wytrzymali, najbardziej zaradni. Obozy, rozwalające się baraki, mróz, głód, niewolnicza praca i brak opieki lekarskiej powodowały gwałtowny ubytek sił i w konsekwencji śmierć. Ze względu na warunki, z jakimi spotkali się wywożeni na Sybir, rocznica pierwszej masowej zsyłki jest obchodzona w szczególnie uroczysty sposób. Wrocławski Oddział Związku Sybiraków upamiętnił tę rocznicę dwudniowym obchodami dnia pamięci zesłań na Sybir. W pierwszy dniu, 9 lutego spotkaliśmy się w sali koncertowej Radia Wrocław. Zebranych przywitał prezes Zarządu Oddziału, jednocześnie sekretarz generalny Zarządu Głównego Eugeniusz Kuszka. Następnie, wprowadzając Sybiraków w podniosły nastrój, wystąpił Zespół Pieśni i Tańca „Kalina”. Po tym bardzo sympatycznym wstępie odczytano list od szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka z serdecznymi życzeniami dla Sybiraków naszego Oddziału. Przedstawiciele władz Dolnego Śląska, w pełnych empatii wystąpieniach, przekazali Sybirakom słowa uznania i wyrazy pamięci o losach zesłańców Sybiru, które nigdy nie powinny być zatarte w świadomości narodu polskiego. Mają być przypomnieniem, „do czego zdolny jest człowiek pozbawiony Boga, opętany zbrodniczą ideą bolszewizmu czy faszyzmu”, by nigdy taki czas nie powrócił. Przemawiali wiceprezydent Wrocławia Wojciech Adamski, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego Jerzy Michalak, przedstawiciel wojewody dolnośląskiego Damian Mrozek i dolnośląski kurator oświaty Roman Kowalczyk. Po przemówieniach nastąpiła najbardziej wzniosła część uroczystości – odznaczenia szczególnie zasłużonych Sybiraków i osób wspierających działalność naszego Związku. Odznaczenia wręczali – przedstawiciel wojewody Damian Mrozek, sekretarz generalny Zarządu Głównego Eugeniusz Kuszka i przewodnicząca Komisji ds. Odznaczeń Krystyna Jaśniewicz. Odznaczeni zostali: medalem Pro Patria – Beata Audycka, Mieczysław Burzyński, Magdalena Jaśniewicz-Witt, Piotr Kuszka, Aleksander Maciejewicz, Dariusz Muraczewski, Eugenia Sadowska, Ryszard Tarnowski; Złotą Odznaką Honorową za Zasługi dla Związku Sybiraków – Edward Drużyłowski, Alfred Frydel, Tadeusz Kubik, Adam Ruciński; Srebrną Odznaką Honorową za Zasługi dla Związku Sybiraków – Irena Gołąb; Odznaką Honorową Sybiraka: Teresa Babula, Maria Borakowska, Danuta Lipnicka-Czajkowska, Mieczysław Mleko, Irma Napora, Halina Piskorska, Andrzej Tumiel, Jerzy Wilczyński. Uroczystość była również okazją do podsumowania wyników II Wojewódzkiego Konkursu Poezji Sybirackiej pt. „Wiersze Ojców Naszych”, organizowanego przez Stowarzyszenie Pamięci Zesłańców Sybiru, który został objęty honorowym patronatem przez Romana Kowalczyka, dolnośląskiego kuratora oświaty. W II edycji konkursu wzięło udział ponad 70 uczniów z województwa dolnośląskiego. Na etapie szkół podstawowych laureatami zostali: Maja Tokarska, Katarzyna Majka i Anna Galicka. Na etapie szkół ponadpodstawowych i oddziałów gimnazjalnych zwyciężyli: Natalia Kostrubies, Wojciech Florek, Kinga Kępa, Agata Nowak. Wyróżnione zostały Sandra Suchojad i Paulina Bednarska. Dyplomy i nagrody wręczał Roman Kowalczyk – dolnośląski kurator oświaty w towarzystwie Antoniny Kużaj – prezes Stowarzyszenia Pamięci Zesłańców Sybiru we Wrocławiu i prezesa Zarządu Oddziału Eugeniusza Kuszki. Stowarzyszenie Odra–Niemen zaprosiło wszystkich laureatów konkursu do udziału w lipcowym projekcie edukacyjnym połączonym z wyjazdem do Wilna. Informację tę przekazała Ilona Gosiewska – prezes stowarzyszenia. Uczestnicy z wielkim wzruszeniem wysłuchali wierszy deklamowanych przez laureatów konkursu. Wszystkie panie i bardzo duża część panów nie mogli powstrzymać łez, a prowadząca uroczystość Janina Jakubowska nie była w stanie zapowiedzieć kolejnego punktu programu. Uroczystość zakończył prezes Zarządu Oddziału Eugeniusz Kuszka, dziękując wszystkim za przybycie i wręczając kwiaty organizatorkom konkursu, paniom ze Stowarzyszenia Pamięci Zesłańców Sybiru. Odegrano Hymn Sybiraków, który znowu spowodował łzy wzruszenia uczestników spotkania. Drugi dzień uroczystości, 10 lutego, pod pomnikiem Zesłańcom Sybiru, z udziałem wojewody dolnośląskiego Pawła Hreniaka, rozpoczął się od mszy świętej w ceremoniale wojskowym w kościele pw. św. Bonifacego, którą celebrowali: kapelan wrocławskiego Oddziału ZS ks. dr hab. Franciszek Głód, kustosz naszego pomnika, proboszcz ks. dr Wojciech Tokarz i kustosz kaplicy Zesłańców Sybiru proboszcz ks. Janusz Radzik. Mszę poprzedziło wprowadzenie sztandarów: Akademii Wojsk Lądowych, Związku Sybiraków – Oddziału we Wrocławiu i Koła w Oławie oraz 17 sztandarów szkół wrocławskich. Homilię wygłosił kapelan ks. Franciszek Głód. We wzruszających słowach opisał cierpienia i zasługi naszych rodziców, naszą drogę małych zesłańców oraz radość z powrotu do Polski. Radość psutą zakazem opowiadania o zesłaniu, o okrucieństwach władz sowieckich, o zbrodniach popełnionych na Polakach – zesłańcach Sybiru. Zakaz dotyczył także działania Związku Sybiraków. Chciano wymazać z pamięci cały ten okres historii, tak niewygodnej dla władzy ludowej. Po mszy uczestnicy uroczystości udali się pod pomnik Zesłańcom Sybiru, gdzie po powitaniu przez prezesa Zarządu Oddziału Eugeniusza Kuszkę i modlitwie za zmarłych, zamęczonych i żyjących Sybiraków, odczytany został apel pamięci zakończony salwą honorową. Hymn Sybiraków i odprowadzenie sztandaru wojskowego zakończyły uroczystość. Pozostało jeszcze spotkanie przy grochówce i dzielenie się wspomnieniami z zesłania. Wyrażamy wielką wdzięczność instytucjom i osobom, które pomogły w zorganizowaniu uroczystości. Szczególnie wdzięczni jesteśmy żołnierzom Wojska Polskiego za udział Kompanii Honorowej ze sztandarem Akademii Wojsk Lądowych i Orkiestrze Reprezentacyjnej WP. Dziękujemy księżom kapelanom za modlitwę w intencji naszych zmarłych, jak i nas kroczących powoli na spotkanie z nimi. Dziękujemy pracownikom Wrocławskiego Centrum Rozwoju Integracji Społecznej, którzy swoją pracą i finansami pomagali rozwiązywać trudne problemy organizacyjne. Dziękujemy wszystkim uczestnikom, w tym wojewodzie dolnośląskiemu Pawłowi Hreniakowi, Wojciechowi Adamskiemu, Jerzemu Michalakowi, Romanowi Kowalczykowi, płk. Markowi Brzezichowi, którzy udziałem w uroczystości pokazali, że obchody takich rocznic są naprawdę potrzebne. Przemawia prezes Zarządu Oddziału ZS we Wrocławiu Eugeniusz Kuszka Przedstawiciel wojewody Damian Mrozek Odznaczeni medalami Pro Patria z przedstawicielem wojewody Damianem Mrozkiem (pierwszy z prawej) i prezesem Zarządu Oddziału ZS Eugeniuszem Kuszką (piąty z prawej) Występ Zespołu Pieśni i Tańca „Kalina” Msza święta w kościele pw. św. Bonifacego Złożenie kwiatów pod pomnikiem Zesłańcom Sybiru przez przedstawicieli Oddziału ZS we Wrocławiu Kwiaty złożyła również młodzież wrocławskich szkół Autor: Ryszard Janosz Przeczytano 27 Nawigacja wpisu Pamiętają o deportacjach i przestrzegają przed nienawiścią Koncert ku czci św. Rafała Kalinowskiego