Od wielu lat prowadzimy corocznie w Gimnazjum nr 50 im. Lotnictwa Polskiego w Poznaniu wykłady związane z Golgotą Wschodu. W październiku rozpoczynamy wykłady w poszczególnych klasach, a w drugim półroczu wychowawcy tych klas prowadzą zajęcia uzupełniające i doskonalące.

Od czterech lat na inaugurację roku szkolnego, po wstępnych informacjach, wyjeżdżamy autobusem w liczbie 45 osób młodzieży, trzech nauczycieli i pięciu Sybiraków do Szymbarku – Skansenu Budownictwa Drewnianego na Pomorzu. Tam znajdują się również domy unikalne, np. dom drewniany przywieziony z Turcji i dom drewniany z dalekiego Irkucka liczący 240 lat, w którym mieszkali Polacy zesłani tam.

Dom z Irkucka

Ponadto na torach stoi oryginalna lokomotywa z gwiazdą i trzy wagony towarowe z pryczami, podobne do tych, w jakich wywożono Polaków na Sybir w latach 1940–1941 i później. Poza tym pokazane są ziemianki z pryczami, miejsce imitujące tereny takie jak Katyń, z zaznaczeniem innych miejsc straceń na terenie byłego Związku Radzieckiego. Po zwiedzeniu skansenu uczniowie lepiej rozumieją nasze wykłady.

W drodze powrotnej Sybiracy opowiadają swoje przeżycia z pobytu w różnych częściach na obszernym terenie byłego Związku Radzieckiego. Po takiej wycieczce, na zarządzenie Dyrekcji uczniowie szkoły opisują swoje wrażenia.

W ten sposób młodzież dowiaduje się od autentycznych zesłańców o ich losie – w podręcznikach takich szczegółów nie znajdą.

Ziemomysł Anger, wiceprezes Oddziału Związku Sybiraków w Poznaniu

 

Lokomotywa wywożąca deportowanych na Syberię

 

Szymbark 2011 – relacje uczniów Gimnazjum nr 50 im. Lotnictwa Polskiego w Poznaniu

„Na wycieczce do Szymbarku najbardziej podobało mi się zejście do bunkra. Budził we mnie strach i niepokój, zwłaszcza kiedy zgasły światła i włączono efekty dźwiękowe i świetlne. Czułam się wtedy tak, jakbym żyła w tamtych czasach. Na szczęście ja przeżywałam to tylko dwie minuty, a oni niestety sześć lat”.

Ewelina Krzyżaniak

 

„Zwiedzając skansen w Szymbarku, zaczęłam doceniać wygodę, jaką mamy w obecnych czasach. Ludzie wywożeni na Syberię żyli i mieszkali w bardzo surowych i prymitywnych warunkach. Także długa podróż „pociągiem do nikąd” była pasmem udręki i cierpienia. O przeżyciach na Syberii opowiadali nam w drodze powrotnej jadący z nami Sybiracy. Ich relacje bardzo mnie poruszyły. Nie wiedziałam, że ktoś może doświadczyć tyle trudów i być nadal pogodnym człowiekiem”.

Ola Semmerling

 

„Wycieczka do Szymbarku pozwoliła mi trochę poznać kulturę tego regionu. Szczególnie podobała mi się kaszubska piosenka śpiewana przez przewodnika. Jednak największe wrażenie zrobiły na mnie zdjęcia, które wisiały w zwiedzanych obiektach. Przedstawiały wychudzone dzieci i kobiety, mężczyzn i żołnierzy”.

Olga Horla

 

„Podróż do Szymbarku miała na celu pomóc nam poszerzyć wiedzę o Golgocie Wschodu. Gdy zobaczyłam wagony, w których przewożono Sybiraków, przeszły mnie dreszcze. Wyobraziłam sobie, co czuli więźniowie oraz jak byli traktowani. Nikomu nie życzyłabym takich podróży. Mamy ogromne szczęście, że mogliśmy dowiedzieć się o tym od naocznych świadków tych wydarzeń, naszych towarzyszy podróży. Wszyscy powinniśmy pamiętać o Sybirakach. Jest to nasz patriotyczny obowiązek”.

Zosia Kosicka

 

„Wycieczka ta była okazją do bezpośredniego spotkania z Sybirakami, ludźmi, którzy tak wiele w swoim życiu przeżyli. Podziwiam ich za siłę i wytrwałość, bo ich opowieści o Syberii są przerażające”.

Paulina Białaszyk

 

„Wyjazd do Szymbarku pomógł mi poznać chociaż cząstkę tego, co działo się w czasie wojny. Szczególnie wzruszały mnie opowiadania Sybiraków, ich przeżycia i doświadczenia”.

Agata Siudzińska

 

„Na mnie największe wrażenie zrobił barak więzienny. Przewodnik mówił, że spało tam około 50 osób. Próbowałam sobie wyobrazić, jak ci ludzie tam się mieścili. A jednak! Kładli się na pryczy, kulili się z zimna, a niektórzy niestety umierali”.

Kamila Bartoszek

 

„W Szymbarku byłam kolejny już raz. Tym razem jednak pobyt ten zostawił we mnie specjalne wrażenia. Stało się to za przyczyną Sybiraków, którzy z nami pojechali. Ich słowa przybliżały mi obraz życia na Syberii. Duże wrażenie zrobił na mnie też Hymn Sybiraków. Jego podniosła melodia i tekst zachęcają do poznawania trudnej historii ojczystej”.

Wiktoria Szmit

 

Click to listen highlighted text!